(Fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Jak ujawniła Komisja Sportowa Stanu Nevada, Anderson Silva (MMA 34-6) oblał testy antydopingowe przeprowadzone po gali UFC 183. W jego organizmie ponownie wykryto ślady sterydu anabolicznego – drostanolonu. Do grona stosowanych przez niego substancji dołączyły dwa leki benzodiazepinowe – oxazepam oraz temazepam. Pomimo braku ich na liście substancji zakazanych przez World Anti-Doping Agency (WADA) Silva zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za ich zażycie.
Po wczorajszym posiedzeniu Komisji portal MMAjunkie zapytał o powód karania zawodnika przyłapanego na stosowaniu substancji nie objętych zakazem. Takowego dostarczył sam Silva, który skłamał w kwestionariuszu dotyczącym zażywanych przez niego substancji.
Wspomniany kwestionariusz, który zawodnik wypełnia przed walką, jest częścią procesu licencyjnego stosowanego przez Komisję. Jedno z pytań dotyczy zażywania przez ostatni miesiąc „leków, maści, środków inhalacyjnych oraz tych przyjmowanych w postaci zastrzyków, dostępnych na receptę jak i ogólnodostępnych”. Kwestionariusz może być użyty jako dowód w postępowaniu dyscyplinarnym dotyczącym stosowania substancji zakazanych przez Komisję, lub organizacje WADA. Silva odpowiedział na nie krótko wpisując „Nie”. Na pytanie o stosowane suplementy odpowiedział iż zażywał białko w proszku.
W jednym z dokumentów do których udało się dotrzeć reporterom portal MMAjunkie napisano:
Silva nie ujawnił, że stosuje sterydy anaboliczne oraz benzodiazepiny przez co dostarczył Komisji, lub jej przedstawicielom, fałszywe informacje.
Według prokuratora generalnego stanu Nevada, Chrisa Ecclesa, zawodnicy mogą stosować niektóre leki, na przykład aspirynę, antybiotyki oraz leki zmniejszające przekrwawieni błony śluzowej nosa, ale muszą poinformować o tym w kwestionariuszu. Stosowanie silniejszych leków jest dopuszczalne w ramach terapii przepisanej przez lekarza. W zeszłym roku zawodnicy chcący stosować terapię testosteronową byli zobowiązani do przedstawienia stosownej dokumentacji medycznej i musieli wyrazić zgodę na regularne badania krwi.
Eccles przejrzał dokumenty dostarczone Komisji przez Andersona i nie znalazł tam zapisu o wspomnianych lekach, co spowodowało dodanie ich do listy zarzutów wobec Brazylijczyka.
Według słów Ecclesa oraz dyrektora Komisji, Boba Bennetta Anderson Silva i jego trenerzy mają dwadzieścia dni na podjęcie decyzji o odwołanie się od przedstawionych zarzutów i złożenie pisemnego wniosku. Zapewne na posiedzeniu mającym się odbyć w przyszłym miesiącu Komisja Sportowa Stanu Nevada zdecyduje o wyciągnięciu konsekwencji wobec Silvy.
Anderson Silva oblał testy przeprowadzone 9 stycznia, jeszcze w okresie “poza zawodami”. Wyniki testów przeprowadzonych dziesięć dni później nie wykazały żadnej nieprawidłowości. Ponowna wpadka nastąpiła po badaniach próbki moczu dostarczonej w dniu walki. Skalę zamieszania zwiększyło opóźnienie pracy laboratorium odpowiedzialnego za przebadanie próbek, jak również ociąganie się samej Komisji przy upublicznianiu rezultatów tych badań.
To się narobiło. Coś czuje, że Silvy już nie zobaczymy w oktagonie.
Pozostali którzy ostatni wpadli chyba ściągali na teście antydopingowym od Andersona :boystop:
Robi się coraz bardziej ciekawie. Ciekawe co tym razem na to wszystko odpowie Silva.
Jak pisałem wcześniej, dla mnie to on się już ostatecznie sam pogrzebał. Smutny jego koniec
Skreślić z hall of fame i unieważnić rekord na Sherdogu. Pasowałoby jeszcze powtórnie złamać nogę i zakazać użycia przeciwbóli.
zazywam wodke i zatajam ten fakt przed policja, ale ze mnie gangsta
Tylko w tym przypadku łamiesz prawo, a Silva mógł normalnie wpisać zażywane leki i by mu (prawdopodobnie) uszło na sucho, bo WADA nie zabrania ich zażywania.
Picie wódki jest łamaniem prawa :P? W porównaniu do trawy być powinno, ale chyba nie przespałem jakichś znaczących zmian w polskim prawie ;-)?
@Born2kill :
Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230):
Art. 40. par 7 : "Kto zażywa wódkę i zataja ten fakt przed policją popełnia wykroczenie (…) podlegające karze grzywny"
Panowie czy to prawda że dozwolone przez prawo jest zażywanie Kokainy w formie czopka ?
lol
Tak serio to smutne jest nie to że brał tylko że musiał brać takie rzeczy …
Super gwiazda ubóstwiany przez miliony ludzi posiadacz wielomilionowego konta bankowego spełniony sportowo zawodowo rodzinnie mistrz musi brać psychotropy by spać nie mieć lęków i mieć ochotę do życia smutne ….
Myślę że z GSP było/(jest) jeszcze gorzej ….
I co, jeszcze frytki do tego?
Chodziło mi po prostu, że teraz każdy będzie mógł sobie coś dopowiedzieć i znaleźć jakikolwiek powód by podważyć jego dokonania. A jakby nie patrzeć, takimi akcjami sam w tym pomógł.
Chyba tylko ty i Born.
Mhm, ta jasne. Coś jeszcze ciekawego masz do dodania?
Doją tego Silvę jak jałówkę na polu. Ciekawe ile jeszcze mleczka w tej racicy zostało, które da się odsączyć. Nigdy nie przepadałem za Pająkiem, ale jest mi go po prostu żal, mógł się zachować jak GSP, ale nie potrafił, szkoda.
@mat01 – no przecież @Zioło Dziekan wyłożył Ci podstawę prawną 😛
To teraz walka z RRJ
tytuł tematu rozwala : D dziecko zataiło przed mamą, że wypiło szklankę mleka : D
I teraz dostanie szlaban. Mnie to zastanawia – albo łebki z otoczenia Silvy nie sprawdzały listy i nie wiedziały o tym, że te leki są dozwolone (wiec wykazali się niewiedzą i zaniechaniem) , albo sprawdzali i wiedzieli, ale i tak kazali mu milczeć i ukrywać wszystko, jak leci. Tak czy siak, nie świadczy to o nich najlepiej.