Tak walkę „Pająka” z Michaelem Bispingiem oceniło trzech sędziów punktowych:

kata-andy-silva

Ben Caldrige, Jeff Mullen i Andy Roberts byli jednogłośni – wypunktowali pojedynek 48-47 na korzyść Anglika.

6 KOMENTARZE

  1. Silva jest sam sobie winien, ale punktowanie 10:9 trzeciej rundy to nieporozumienie. Jeszcze ciekawiej wyglądają karty punktowe Rivera – Pickett.

  2. Jestem w stanie zrozumieć tych, którzy widzą przekręt i faworyzowanie miejscowych w walce Picketta, ale Bisping wygrał walkę bezapelacyjnie. Silva sam sobie winny, bo – obiektywnie – miał argumenty, by to wygrać, ale wolał pajacować.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.