Gegard Mousasi, który szybko poradził sobie z Thiago Santosem podczas niedawnej gali UFC 200, w audycji „MMAjunkie Radio” powiedział o tym z kim chciałby się zmierzyć w następnych starciach dla UFC.
Bardzo chciałbym walczyć z Uriah Hallem lub Derekiem Brunsonem. Jednak jeśli chcą walczyć w przyszłości o pas potrzebuję walki z kimś bardziej znanym. Chciałbym walczyć podczas gali w Nowym Jorku. Byłoby świetnie tam wystąpić i zawalczyć z Andersonem Silvą lub Vitore Belfortem. Mogę walczyć już za dwa miesiące. Chciałbym w tym roku mieć trzy lub cztery starcia.
Mousasi odniósł się również do rankingu UFC, w który aktualnie zajmuje siódme miejsce, a Anderson Silva, z którym chciałby się zmierzyć jest na pozycji piątej.
Anderson Silva przegrał cztery ze swoich ostatnich pięciu walk, a nadal jest na piątym miejscu w rankingu UFC. Był złapany na sterydach, przegrywa walki i nadal jest w pierwszej piątce. Rankingi nie mają znaczenia, ale ja sam muszę walczyć często. Potrzebuję kilku zwycięstw, ponieważ przede mną jest jeszcze kilku zawodników.
W średniej trwa karuzela, w ogóle jeżeli Hendo pośle bombę Bispingowi, to będzie można ten ranking rozbić o kant d…