Budzi cię wszechobecny gwar, przecierasz oczy, przez jeszcze nie w pełni kontaktujące źrenice dostrzegasz bliżej nieokreślone rozbłyski. Ułamki sekund mijają, uświadamiasz sobie, że oślepiająca biel bije z wszechobecnych reflektorów, otaczający cię szum to odgłosy podekscytowanego tłumu. Kolejne milisekundy upływają, naprzeciw siebie widzisz skośnookiego faceta, spoglądasz na swe ręce – owleczone niewielkimi rękawicami. Do twojego mózgu niczym gradobicie z impetem dociera impuls niosący niemożliwy – aczkolwiek jedyny logiczny – opis zaistniałej sytuacji. Jesteś pośrodku octagonu! Ty. W ciele mistrza wagi średniej. Naprzeciw Ciebie stoi nie kto inny a Yushin Okami gotowy spuścić ci lanie!

Milion myśli próbujących wytłumaczyć to dziejące się tu i teraz science fiction przerywa komenda Dana Miraglioty, by po chwili powietrze przeszył  gong! Zaczęło się! Nie ma czasu na myślenie. Trzeba działać. Przetrwać. Wygrać!
Szybki research słabych i mocnych stron rywala, przypomnienie scenariusza jaki w typowaniach przewidziałeś dla tej walki i… pierwszy atak. Powinno iść gładko, jesteś przecież drugim p4p na świecie!

Okami jest szybki. Nie pozwala ci wyczuć dystansu, nie pozwala ci działać. Omija niemrawe proste starając się dojść do zwarcia. Nie jest dobrze, nie punktujesz. 2,5 minuty później sytuacja nie poprawia się. Japończyk nie dopuszcza byś uderzał kombinacjami, każdy pojedynczy cios rozdziela klinczem, by w końcu przenieść walkę na ziemię. Na minutę do końca przed oczyma niczym w starym kinie wyświetlają ci się pojedyncze klatki z walki Silva – Sonnen, gdzie Brazylijczyk przez 4 i pół rundy służył za szmatę do podłogi. Gong, arbiter przerywa walkę, masz półtorej minuty na dojście do siebie i znalezienie sposobu by odwrócić sytuację!

Co do ku*****y – myślisz. Przecież Silva był stawiany w roli zdecydowanego faworyta! Brazylijczyk jest kilkakrotnie lepszym strikerem, co w połączeniu z 14-to centymetrową przewagą zasięgu (197 cm przy 183 Okamiego) powinno z łatwością umożliwić mu kontrolowanie sytuacji w stójce. Świetne proste, kombinacje nóg i rąk powinny dystansować rywala. Co prawda Okami jest przyzwoitym stójkowiczem, potrafi zarówno uderzyć jak i przyjąć cios jednak o jakimkolwiek wyrównanym poziomie nie powinno być mowy! Vitor Belfort, czy Forrest Griffin szybko się o tym przekonali będąc nokautowanymi już w pierwszej rundzie. W najgorszym wypadku Anderson powinien być w stanie zrobić wątpliwej jakości show ośmieszając oponenta podobnie jak w pojedynkach z Leitesem czy Maią.

Dlaczego tym razem to nie działa? – myślisz. Jeszcze 60 sekund. Cutman tamuje krwawiący łuk brwiowy wyrywając cię ze swoistego amoku. A może to brak szacunku z jakim czarny pas judo podszedł do walki z mistrzem sprawił, że nie jesteś w stanie wykorzystać w pełni swych atutów? Może brak strachu przed obrośniętymi niemal legendą umiejętnościami Pająka sprawił, że to Yushin prowadzi na kartach sędziowskich?
Słabe defensywne zapasy Andersona z pewnością były w sztabie Japończyka brane na celownik jako sporej wielkości wrota po których wyważeniu zwycięstwo będzie w zasięgu ręki. Zapasy Okamiego są w stanie przedostać się przez powyższą barykadę. Być może nie są one na aż takim levelu jak wrestling Sonnena – kontrola na ziemi również – jednak zważywszy na fakt jak bezbronny w walce z Sonnenem był Silva nie możesz wykluczyć, iż Yushin równie mocno zdepcze Pająka a nieporównywalnie lepsza obrona przed poddaniami pozwoli dokończyć mu to, co Chael spieprzył na dwie minuty przed końcem walki.

A może to słabsza dyspozycja mistrza? Nikt nie może przez cały okres kariery trwać w topowej formie. Może…
20 sekund, podnosisz butelkę z wodą robisz kilka łyków po czym powoli udajesz się w kierunku środka octagonu. Masz plan. Trzeba utrzymać walkę w dystansie, przecinać powietrze low kickami a kiedy Japończyk będzie klinczował uchwycisz jego głowę i zaatakujesz kolanami! Tak jest! Druga runda będzie twoja! Gong rozpoczyna drugą odsłonę, obaj szybko zmierzacie w swym kierunku, Okami wyprowadza lewy, prawy… BUM! Z zamglonymi oczyma osuwasz się na ziemię. Celny sierp doszedł twojej szczęki. Upadając na ziemię odzyskujesz jednak świadomość dając sędziemu wystarczająco dużo powodów by nie interweniował. Zaraz, zaraz… nad sobą masz szarżującego… Brazylijczyka!!

Niczym w za sprawą dżina z lampy wskoczyłeś w ciało pretendenta! Pretendenta który jeszcze 2 minuty temu dominował walkę a teraz stara się uciec z poważnych tarapatów! Jeden cios odwrócił losy pojedynku. Teraz to Silva dyktuje warunki. Nie widząc sensu wchodzenia do gardy, wstaje przenosząc walkę do stójki.
Niemrawo wracasz na nogi, łapiąc każdy haust powietrza, dając oszołomionemu błędnikowi wrócić do należytego stanu. Muszisz zrobić dokładnie to co w poprzedniej rundzie robił z mistrzem Japończyk. Wiesz to. To jedyna droga!
Sędzia daje komendę do walki, ruszasz w stronę Brazylijczyka, ten jednak jest nie uchwytny. Żądli prostymi, kopnięciami nie pozwala przekroczyć bezpiecznej dla siebie granicy. Bawi się z tobą najwyraźniej nie mając ochoty kończyć pojedynku. Syrena przerywa ciszę, wracasz do narożnika ze świadomością, że tą rundę przegrałeś 8-10.

Półtorej minuty to żadne wytchnienie dla piekących mięśni. Cutman dwoi się i troi by „załatać” krwawiącą dziurę jaką masz na czole jednak wazelina nie pomaga. Polewasz głowę wodą, spoglądasz dookoła i wiesz, że musisz przetrwać kolejną rundę. Sekundanci krzyczą coś do Ciebie jednak ty ich nie słyszysz. Wszystko zaczyna się zlewać, światłą bledną.  Syrena wzywająca do kolejnej batalii przeistacza się w rozdzierający głowę dźwięk budzika.
Spoglądasz na zegarek, jest 2:45 – za piętnaście minut UFC 134 a ty miałeś najdziwniejszy sen na świecie…

Zastanawiasz się teraz zapewne jakich leków nie wziąłem kiedy pisałem powyższy tekst. Otóż spokojnie. Wszystko w normie, przynajmniej nie zauważyłem żadnych anomalii. W zamyśle miałem napisać tradycyjne 'pod lupą’ dla main eventu zbliżającej się gali. Im dłużej zastanawiałem się jednak nad potencjalnymi scenariuszami tej batalii, tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, iż wszystko może sprowadzić się do nastawienia/formy z jakim do walki podejdzie Anderson.
A skoro wiadomo, że Pająk bywa przewrotny – stąd i nie mniej przewrotny artykuł.
Fakty są proste i łatwe do zmierzenia. Silva to jeden z najlepszych fighterów w historii MMA.  Fenomenalne warunki fizyczne, świetna technika, timing, siła ciosu. W swej karierze zarówno dominował swych rywali, niszczył ich w pierwszej rundzie jak i ośmieszał dając przy tym jedne z najnudniejszych walk w UFC. Bez względu na przebieg pojedynków do UFC 117 Anderson uważany był za niemal  nietykalnego. Kogoś nie do trafienia. Kogoś nie do pokonania w najbliższym czasie. Niespodziewanie Chael Sonnen zmienił wszystko. Przez 4 i pół rundy dominował mistrza w parterze i w stójce szokując przy tym cały świat mieszanych sztuk walki.

Najzabawniejsze jest to, że powszechnie wiadomym było iż Silva nie jest dobrym defensywnie zapaśnikiem, wiadomo również było że najprostszą drogą do pokonania go jest kontrolowanie go na ziemi. Ironia polega na tym iż mimo tego, że „każdy wiedział” jak stłuc mistrza w rzeczywistości nikt tego dokonać nie potrafił. Najbliżej jak do tej pory był własnie Sonnen. Czy Okami odbierze dzisiejszej nocy mistrzowi pas, czy może Brazylijczyk po raz kolejny wyjdzie z octagonu z uniesionymi rękoma przedłużając sobie przy okazji passę nieprzerwanych zwycięstw w UFC (do czternastu) i kolejnych obroon tytułu (do dziewięciu)?

W rzeczywistości może być jak w tytułowym śnie. Zdarzyć może się wszystko. Walka może być ekscytująca i trwać pełen 25-minutowy dystans. Równie dobrze przez całe 5 rund możemy być świadkami najbardziej żenującego widowiska w historii MMA. Możemy też zobaczyć szybki nokaut, który będzie rozpatrywany w styczniu jako „KO Of The Year” lub piękne poddanie kończące sen o wygranej jednej ze stron.
Jaki scenariusz napisze życie? Swój typ mam, jednak zachowam go dla siebie. Wszak to nie ’pod lupą’ a jedynie bardzo dziwny artykuł.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

153 KOMENTARZE

  1. Jaki tytuł…myslałem,że to kokos Laughing

    Fajnie to spłodziłeś – da sie wczuć w sytuację , czytając Applause

  2. bardzo fajny materiał….Applause

    aczkolwiek czytając tytuł z góry zakładałem, że….. Laughing

    … dałem się złapać jak kaczka…

  3. Czyli jednak na tym forum można przeczytać jeszcze ciekawe arty i teksty, a nie tylko spam troli, dzięki i trzymam kciuki za Spidera. Będą problemy, ale da radę!

  4. Powinno iść gładko, jesteś przecież drugim p4p na świecie!

    please, dude! 😉

  5. Dzięki Yoshi, długo przyszło czekać na twój art. 😉 Dlaczego nie piszesz częściej? Przecież twoje arty są świetne!

     

     

    @kaczka41

    Kokos nie wpadłby na taki tytuł…
    AKA 'Sobral’

  6. Każdy artykuł redakcji przyjmuję z otwartymi ramionami, ostatni był chyba przed UFC 133 – analiza zwycięstw i porażek zawodników powracających po długiej przerwie.

    Co do samego tekstu. Zainspirował mnie, żeby wcielić się w moją legendarną polonistkę z podstawówki, która momentami zjadłaby cię żywcem.

    ——-

    Budzisz się i uświadamiasz sobie, że masz jakieś 60 lat, jesteś kobietą, po okresie przekwitania.

    “Nie, no to nie do wiary. Nie, to być nie może. Osiem lat podstawówki, cztery liceum. Potem pięć, bite, studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jak by ktoś dał mi w mordę. Ja pierdolę, kurwa! O, bracia poloniści, siostry polonistki, sto trzydzieścioro było nas na pierwszym roku. Myśleliśmy, że nogi Boga złapaliśmy, że oto nas przyjęto do szkoły poetów. Szkoła poetów, Dżizus, kurwa, ja pierdolę! Przez pięć lat stron tysiące, młodość w bibliotekach. A potem bida, bida i rozczarowanie! A potem beznadzieja i starość pariasa i wszechporażająca nas wszystkich pogarda, władzy od dyktatury, aż po demokrację, która nas, kałamarzy, ma za mniej niż zero. Dlaczego władza każdej maści ma mnie za nic? Czy czerwona, czy biała, jestem dla niej śmieciem, kurwa! Pod każdą władzą czuję się jak kundel! Czemu nie jestem chamem ze sztachetą w ręku? Ktoś by się ze mną liczył gdybym rzucił cegłą! A przecież stanowimy sól ziemi. Tej ziemi! Mimo że nie jesteśmy prymitywną siłą, dyktaturami zawsze wstrząsają poeci! Wtedy nas potrzebują, zrozpaczone masy, które nie widzą dalej niż kawał kiełbasy! Które nie widzą dalej… “.

    Życie wypełniało ci użeranie się z analfabetami. A przecież za młodu, w szkole uczono cię nawet kaligrafii! KALIGRAFII! Do tego co miesiąc, ta głodowa pensja. Nie, nie czas o tym myśleć, czas się brać do roboty.

    Czytasz:

    “kontaktujące źrenice”
    “niczym gradobicie z impetem dociera impuls”
    “Milion myśli próbujących wytłumaczyć to”
    “powietrze przeszył gong”

    I masz ochotę wysłać autora do kąta. By we wstydzie gówniarz stał, do ścian obu obrócony, ze spuszczoną głową…

    ——-

    OK. Tyle. Bo chyba się za bardzo wczuwam. Przez nią do dziś boję się zrobić błąd ortograficzny lub stylistyczny.  🙂

    Co jeszcze? Od: “Słabe defensywne zapasy Andersona” mieszasz rozwijającą się opowieść z analizą. Już nie jest się w skórze Andersona, by potem jednak, na chwilę, znowu w nią wskoczyć. Mogłeś to dodać do reszty podsumowania. albo dać “twoje słabe defensywne zapasy” i dalej “a może to twoja słabsza dyspozycja”. Bo teak człowiek się wybija z opowieści, która właśnie osiąga ciekawy moment.

    Jak dla mnie ok, ale mgr Anna J. zrobiłaby ci lekkie GnP za ten tekst. 🙂

    Edit: Miałbyś "wielkie czerwone "log." i "st." co kilka akapitów.  🙂

    Ech, wspomnienia.

  7. polowa pierwszego akapitu bardziej mi pasowala do odczuc Okamiego jak obudzi sie po KO.

  8. Artykuł bardzo ekhm nowatorski 🙂
    Silva jest drugim P4P na świecie? To kto jest pierwszym? Chael Sonnen? To cyba jakiś żart z tym drugim p4p.
    Co do walki Sonnena z Silva to sądzę, ze skończyła by sie ona o wiele wcześniej i może w inny sposób gdyby ten pierwszy nie był na wspomagaczach.

    PS. W artykule poza tym jest błąd : „jednak zważywszy na fakt jak bezbronny w ostatniej walce był Silva” – w ostatniej walce Silva nie był bezbronny (Silva vs Belfort) i w ogóle pisząc o nim, że był bezbronny to jest trochę nie na miejscu.

  9. Bardzo lubie GSP ale bez przesady, że jest 1 w rankingu…
    Jak pokona Diaza przed czasem to wtedy mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że jest na poziomie Silvy.
    W zasadzie co ja wygaduje – nie ma lepszego fightera niż Spider.
    Mam nadzieję, ze bedzie zorganizowana w koncu walka GSP vs Spider bo to jest jakaś komedia.

  10. Brawa za innowacje i po części za odwagę – w końcu wrzuciłeś artykuł z aspiracjami literackim! A gdzie literatura tam krytyka i czepianie się błędów stylistycznych 😉 Wpadaj częściej na tak oryginalne pomysły, myślę, że wszyscy chętnie poczytamy takie wybijające z rutyny artykuły. 😀

  11. „myśle że Silva obroni pas Sonnena” Silva broni swego pasa. Wygral … proste. Mozna se gadac i gadac a i tak Silva z Sonnen’em pas wywalczyl i to nie na punkty 😉

    „Mam nadzieję, ze bedzie zorganizowana w koncu walka GSP vs Spider bo to jest jakaś komedia.”
    Ja akurat na nuemr 1 stawiam w mym rankingu GSP.
    Ciekawe czy bedzie taka walka zorganizowana … a jak tak to w jakeij wadze.

    Pozdro

  12. Wiem że to nie strona o literaturze ale: „Być może nie są one na aż takim levelu jak wrestling Sonnena” to zbyt dużo nawet na mój skrzywiony obcowaniem z internetem poziom wrażliwości. Sam tytuł też jest nie na miejscu i nie pasuje chyba do opisanej sytuacji, w moim odbiorze jest wulgarny. Z czytelnikiem się romansuje a nie obnaża tyłek jak ekshibicjonista w parku.

    Ps. Mam nadzieję że autor się nie obrazi anie nie zniechęci do eksperymentów literackich, warto jednak słuchać podpowiedzi żeby się rozwijać.

  13. @kaczka41 – do ciebie personalnie bez emotikonów – zgodnie z twoją prośbą.

    Jarząbek Wacław pewnie jest zawstydzony twoim postem.

    Łubu dubu, łubu dubu… Jaka fajna… Jest reakcja… Nieeech żyyyje nam.

    W sumie właśnie pomyślałem, że gdyby zastąpić cię botem, to bym nie zauważył różnicy. Może wygenerowałby nawet ciekawego posta.

    Edit: Rozwinę jeszcze enigmatyczne: "Jak dla mnie ok". Pomysł na 5. Wykonanie na 3. Wychodzi 4. Teraz jasne?

  14. Świetne. Tego się nie spodziewałem.
    Tylko po co to zdanie:

    Zastanawiasz się teraz zapewne jakich leków nie wziąłem kiedy pisałem powyższy tekst.

    Poczułem się w tym momencie, jakbym czytał dobrą książkę i w pewnym momencie podszedł do mnie jej autor, zabrał mi ją i dał mi nią z liścia w pysk. Zupełnie rozpadło się moje zaangażowanie w czytanie artykułu. Na resztę tekstu tylko rzuciłem okiem. No i te makaronizmy też niepotrzebne.

  15. Bardzo fajnie czytało mi się ten nieco "dziwaczny" artykuł, i wkońcu lekki powiew swieżości w "pod lupą" dla mnie bardzo fajnie podane informacje, tylko szkoda że sam artykuł taki krótki

  16. Milion razy już wałkowane bylo:

     

    Transmisja z gali startuje o północy na facebooku UFC, główna karta standardowo zaczyna się o trzeciej.

  17. „jesteś przecież drugim p4p na świecie!” Nie chodzi o GSP tylko BJ Penna. Anderson od dawna wypowiada się, że to jego uważa za numer 1.

  18. Yoshi takie wyczucie ze tekst po dobrej ” herbacie zielonej ” powstal ))) spoko!

  19. @ Automat – relax – mój post miał wydźwięk aprobaty …tym razem – także Beer "dojebał do pieca" = lekka szydera na wysokim poziomie.Applause

  20. @kaczka41

    Dałeś mi bana na emotikony redaktorze, przez co 3 zdania, kierowane do ciebie, nabierają negatywnego znaczenia.

  21. Pound 4 pound. Ranking p4p to ranking wszechwag (najlepszych zawodników bez podziału na kategorie). Umowna sprawa, ponieważ często do pojedynków sąsiadów z tego rankingu nie ma prawa dojść…

  22. Automat skopiował tekst z Dnia Świra o pracy Adasia Miauczyńskiego i próbuje brylować na salonach. Ah Ci kseroboje 🙂

  23. @magik

    Facepalm "Dżizus, kurwa, ja pierdolę!"

    Ty wiesz, co to jest cytat?

    Do cytowania właśnie służy cudzysłów -> " cytowany tekst ".

    Jesteś tak błyskotliwy, że w Dniu Świra powinni cię do scenariusza dodać – w wersji reżyserskiej, jako kolejnego 'bystrzaka', którego spotyka główny bohater. Nie wiem, co by powiedział o tobie, ale byłoby to epickie.

  24. Oj przecież dałem emotikonke na koncu, przeciez to tylko irionia! Ciemna maso 🙂

  25. Dzięki za opinie. Te przychylne i te mniej równiez;)
    Spodziewałem się że bedzie więcej negatywnych opinii anizeli ochów i achów, mile sie zaskoczyłem.

    Dawno nic nie pisałem, troche brak czasu, trochę "zmęczenie materiału". Teraz powinienem wrócić do aktywnego prowadzenia strony, znów mam głód pisania;)

  26. Dobry artykul, ale komentarze pod nim to juz masakra 🙂 Jakich my tu ludzi mamy na tej stronie, to bym nie uwierzyl 😀

    Fajnie, ze skusiles sie na cos innego, bo takie "Pod lupa" to kazdy moze napisac 😀

  27. Narazie nie, ale napewno pomysle nad czyms 😉 Zeby napisac, to musze byc fanem jednego z zawodnikow, lub odwrotnie.

    Wiec moze wezme sie, za walke Gomiego na UFC 135 😀

  28.  

    Teraz powinienem wrócić do aktywnego prowadzenia strony, znów mam głód pisania;)

    No, i to mnie cieszy bo ostatnio niewiele się działo na stronce… 😉

     

    EDIT:

    @Yoshihiro

    Skoro tak się aktywizujesz na stronce to może dałoby radę żebyś z Venomem i Tidzejem szczękę w poniedziałek nagrał?

    Tak w trójkę… 

    … w końcu UFC wraca do Rio
    AKA 'Sobral’

  29. nikogo nie chcę obrazić, ale wiecej tu inteligentów kłócących się o pisownie wyrazów itp. niż fanów mma -.-

  30. Czekamy Yoshi na nowe, ciekawe artykuły.

    Inna sprawa – gratuluje decyzji o zamknięciu tematu autortswa kokosa

  31. Wspaniały tytuł XD Ciekaw jestem tylko czy nawiązuje do osobistych przeżyć 😀

     

    EDIT:

    stasinek – Nareszcie znaleźliśmy sposób na te tematy 😀 Tajna broń ZSRR Yoshi 😀

    -Crazy Russians-

  32. Te tematy kokosa były też zamknięte przez wasze wpisy a dokładniej bezsensowna polemike z kokosem…

  33. Ja nigdy nie mogę dosłuchać tej szczęki do końca. Ta jakość Skypea tak mnie zniechęca że nie daję rady 🙁

  34. Bardzo fajny art. Coś innego, jak dla mnie nowego. Fajnie się czytało i chętnie poczytałbym więcej.

  35. hohohoh so funny!

    NOT.

    precyzując:

    -zdjęcie zajebiste

    -temat idiotyczny

    Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś [strike]Mir [/strike]dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

  36. Zgadzam się z Pervertem, post ze zdjęciem można było podlinkować w odpowiednim dziale, a nie od razu osobny topic.

  37. Pervert, prawie całkowita zgoda. Zdjęcie nie jest zajebiste. Po raz n-ty zabawił się w przyklejanie głowy. To już było nudne 5 jego prac temu.

  38. Pervert : )

    Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .

  39. Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".

  40. GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)

    btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…

  41. GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)

    btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…

  42. kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15

  43. kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15

  44. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  45. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  46. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  47. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  48. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  49. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  50. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  51. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  52. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  53. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  54. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  55. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  56. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  57. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  58. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  59. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  60. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  61. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  62. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  63. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  64. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  65. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  66. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  67. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  68. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  69. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  70. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  71. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  72. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.