Już 29 grudnia na gali UFC 232 w Las Vegas odbędzie się jedna z największych walk w historii kobiecego MMA. Mistrzyni kategorii koguciej Amanda Nunes stanie naprzeciwko niepokonanej od kilkunastu lat Cris Cyborg. Stawką tego pojedynku będzie tytuł w wadze piórkowej, który należy do Cyborg. Nunes uważa, że zdobywając drugi pas, może na stałe zapisać się w pamięci kibiców.
Zwycięstwo z pewności sprawi, że zostanę najlepszą zawodniczką w historii. Właśnie dlatego zdecydowałam się na przejście do wyższej kategorii. Chciałabym, żeby fani zapamiętali mnie w ten sposób. Jeśli wygram na UFC 232 to pozostanę w ich pamięci już na zawsze. Mogę zostać pierwszą podwójną mistrzynią w UFC. Pierwszą kobietą, pierwszą Brazylijką, to byłoby wspaniałe osiągnięcie. Wielki pojedynek, który napisze historię, a ja wyjdę z niego zwycięsko.
Amanda porównuje również swoje poczynania do osiągnięć Conora McGregora i Daniela Cormiera.
Wierzę, że samo przejście do wyższej kategorii jest sporym sukcesem, ponieważ nie każdy zawodnik jest chętny na taki ruch. To co zrobili McGregor i Cormier tak samo jest wielkim osiągnięciem, nieważne czy walczy się z dominującym mistrzem, czy też nie. Walka w cięższej kategorii sama w sobie jest dużym sukcesem. Jeśli walczysz z najlepszym przeciwnikiem, to ma to jeszcze dodatkowy smaczek.
