Fabricio Werdum nie zgadza się z werdyktem jego trzeciej walki z Alistairem Overeemem. Brazylijczyk ma zamiar złożyć protest do komisji sportowej w Nevadzie, który będzie miał na celu zmazanie porażki z Holendrem z jego rekordu.
Komisja dała nam szansę złożenia protestu więc zobaczymy co się z tym stanie. Mam takie prawo ponieważ nie chcę tej porażki w moim rekordzie. Jestem przekonany, że wygrałem tę walkę – byłem lepszy w pierwszej i trzeciej rundzie, kiedy to on wygrał drugą.
Jak przegrywam to nie mam problemu z pogodzeniem się z porażką, ale ta walka… Ludzie go wybuczeli. Dostałem pełno wiadomości na temat tego werdyktu. Wszyscy widzieli, że wygrałem. Nie wierzyłem, że to jego ogłosili jako zwycięzcę. Byłem bardzo zaskoczony.
Werdum przyznał także, iż chce zawalczyć w oktagonie UFC jeszcze w tym roku. Brazylijczyk chętnie zmierzyłby się czwarty raz z Overeemem.
Dokładnie każdy werdykt mógł tutaj być możliwy. Czy liczenie KD powinno być odjęciem punktu, sam nie jestem przekonany, to nie boks ze cały fight odbywa się w stójce. Jako fan Aliego nie widzę go ze Stipe. Przegrywa zawsze gdy jest przeciwnik w ostrym natarciu. Przed walka niby zapowiadali ze to o one contender, ale teraz ciężki orzech Dana ma do zgryzienia.
Powinien byc remis, jeden sedzia tylko przytomny dał 10-8