Alexander Shlemenko z powodu zawieszenia za doping w USA, planuje kontynuować karierę w MMA w Rosji. Były mistrz wagi średniej Bellatora, w rozmowie z portalem Tass.ru potwierdził że niedługo planuje stoczyć kolejną walkę, tym razem dla rosyjskiej organizacji.
Shlemenko (MMA 51-9) w 2015 roku został zawieszony na trzy lata i ukarany grzywną $10.000 przez Komisję Sportową Stanu Kalifornia. W jego organizmie znaleziono ślady syntetycznego testosteronu oraz oxandrolonu. Poziom testosteronu do epitestosteronu (T/E) w organizmie Alexa wyniósł 50:1. Badanie zostało przeprowadzone po gali Bellator 133 na której czołowy rosyjski średni obrotowym łokciem znokautował holenderskiego strikera Melvina Manhoefa.
Rosjanin najpierw upierał się że nie brał środków dopingujących po czym skierował sprawę do sądu przeciwko Komisji Sportowej Stanu Kalifornia z powodu nie przetestowania próbki B co według niego, oznacza złamanie protokołu badań antydopingowych.
Jeśli Shlemenko który cały czas ma kontrakt z Bellatorem, rzeczywiście zawalczy na terenie Rosji i złamie tym samym karę zawieszenia, jego kariera na terenie USA będzie z dużym prawdopodobieństwem zakończona.
Mamed kozak w naszym kraju ogromny talent ale strasznie mnie zawiódł że nie poszedł do ufc ,ja widziałbym go w pierwszej 10 kto wie może bliżej