Alexander Gustafsson, czołowy zawodnik kategorii półciężkiej UFC, wciąż nie ma zaplanowanej daty powrotu do oktagonu. Podczas niedawnego występu w podcaście Joe Rogana, Szwed opowiedział o swoich oczekiwaniach na następną walkę.
Muszę dostać jakąś sensowną ofertę i czuć, że jest ona dla mnie dobra i właśnie to chcę zrobić. Na moim etapie kariery każda walka powinna mieć głębsze znaczenie.
To może być nawet ktoś inny niż Jones lub Cormier, po prostu muszę mieć przeświadczenie, że następny pojedynek będzie dla mnie odpowiedni. Jedyne walki jakie mają dla mnie teraz sens, to te z najlepszymi zawodnikami. Nie mogę spoglądać wstecz, muszę patrzeć wprost przed siebie.
Gustafsson wypowiedział się na temat potencjalnego rewanżu z Jonem Jonesem. Obaj zawodnicy zmierzyli się wcześniej w 2013 roku, wtedy górą okazał się Amerykanin, który obronił swój pas mistrzowski UFC.
Jeśli on nie wróci do MMA, ja mogę z nim zawalczyć w boksie. Wygrana nad Jonesem jest ważniejsza niż zdobycie tytułu UFC.
Alexander Gustafsson to aktualny numer 1 w dywizji półciężkiej UFC. W swoim ostatnim pojedynku znokautował on po świetnym występie Glovera Teixeirę na gali UFC Fight Night 109, która odbyła się w maju ubiegłego roku. Szwed w pełni już wyzdrowiał po operacji ramienia, trenuje i oczekuje na kontakt ze strony UFC.
Jano w rewanzu mogllby dac rade. Jestem pewny, o ile wyjdzie z taką głową jak w walce z Jimim