Od jakiegoś czasu Al Iaquinta otwarcie atakuje swojego pracodawcę, organizację UFC, krytykując traktowanie zawodników przez zarząd. Wczoraj Amerykanin wdał się w dyskusję na Twitterze z Mikiem Perrym, sugerując, aby ten wstał z kolan i przestał podlizywać się Danie White. Teraz Iaquinta poszedł krok dalej – rozpoczął bezpośrednio zaczepiać samego prezydenta UFC.

Król wojowników, który nigdy nie był wojownikiem.

Jako nowy prezydent UFC ogłaszam walkę Cuba Swansona ze mną w Nassau Coliseum. Będziecie mogli spotkać Danę White’a przy głównym wejściu serwującego piwo oraz hot dogi.

Iaquinta postanowił również zwolnić Sage’a Northcutta.

Sage Northcut, zostajesz zwolniony dzieciaku. Nabierz doświadczenia poza UFC, może przywrócimy Cię do TUF’a.

Potem Al znowu przeszedł w tryb prezydenta USA, wrzucając kilka Tweetów właśnie w stylu Donalda Trumpa.

Ciężko pracujący mieszkańcy Las Vegas wiedzą doskonale ile Dana White daje napiwków… Sknera!

Mike Perry oraz Kevin Lee. Flint & Detroit. Bardzo duże wskaźniki ubóstwa. Oni myślą, że dobrze im płacą, ale tak naprawdę ich wykorzystują… Młodzi i nieświadomi!

2 KOMENTARZE

  1. Gość jest specyficzny, hehe, to już po walce z Masvidalem pokazał. Mnie osobiście wkurwiał od tamtej pory, no ale teraz to mu pozytywnie siadło przynajmniej, na wesoło 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.