Al Iaquinta nadal nie może złapać oddechu.

Amerykanin, mimo spotkań z Seanem Shelbym oraz innymi pracownikami UFC, które zapowiadały poprawę stosunków Ala z organizacją, nadal jest zły na swoją sytuację. 30-latek, który nie tak dawno wyzwał do walki Tony’ego Fergusona twierdzi, że należą mu się większe pieniądze.

Po chuj robią jakieś centrum do treningów? Nigdy tego nie rozumiałem. Po co kurwa organizują jakieś koncerty Snoop Dogga? Zapłaćcie mi! Pierdolę koncert Snoopa, macie mi kurwa więcej zapłacić! Jestem kontuzjowany, zmęczony, skończony. Pierdolę to! Pierdolę Was, co Wy na to?

Nadal nie mogę pojąć jednego: jestem kurwa najlepszy. Naprawdę, jestem najlepszy. Oni tego nie rozumieją, ale co ja mogę z tym zrobić? Znokautowałem wszystkich, których mi dali. Zrobiłem co do mnie należało, a Wy nadal będziecie mi płacić takie grosze? Pierdolcie się!

Nie wiadomo czy Al zdecyduje się w ogóle na powrót do oktagonu, jednakże na koniec wywiadu z Arielem Helwanim nadal wyzywał do walki Tony’ego Fergusona.

2 KOMENTARZE

  1. Al wie co robi. Coraz wiecej ludzi chce zobaczyc jak dostaje wpierdol, a dzieki temu jakis dodatkowy grosz dostanie. No chyba, ze go predzej wypierdola za pajacowanie, ale znajac dzisiejsze UFC, tak sie nie stanie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.