Interesujący artykuł zamieścił ostatnio rosyjski serwis MatchTV.ru. Dziennikarze portalu prześledzili zarobki dziesięciu najpopularniejszych zawodników występujących na rosyjskiej scenie MMA. Jest to niejako kontynuacja materiału, który ukazał się dokładnie rok temu na rosyjskim portalu i dotyczył ogólnie zarobków w MMA. Poniżej znajdziecie tłumaczenie obu artykułów i dowiecie się za jaką gażę przechodzi się z UFC do Fight Nights, ile zarabia Alexander Shlemenko w M-1, jak drogi był tatuaż na plecach Rasula Mirzaeva oraz ile dostaje zawodnik ACB „bez statusu gwiazdy”, a ile rywal Polaka na KSW.

Rasul Mirzaev (MMA 17-1) – 31 l. – Dagestan – kategoria piórkowa.

  • 15 + 10 tys. $ (ok. 58 tys. PLN + 39 tys. PLN)*

* – podstawa za walkę + pieniądze z reklamy.

Rasul Mirzaev to jeden z pierwszych zawodników w rosyjskim MMA, którzy wykorzystali swoje ciało, jako powierzchnię reklamową. Zawodnik wychodził do walki ze zmywalnym tatuażem na plecach. Mirzaev powiedział, że za trzy takie wyjścia z adresem strony internetowej serwisu samochodowego dostał tyle pieniędzy, co za dwie walki. Kamil Gadzhiev (przyp. red. szef organizacji Fight Nights) ocenił zarobek Mirzaeva za takie reklamy na ok. 10,000 $ na walkę.

Należy też zauważyć, że w UFC w ostatnich latach zawodnicy nie mogą reklamować kogokolwiek, a jedynie oficjalnych sponsorów organizacji, a kontrakt reguluje również zmywalne tatuaże jako formę reklamy.

Anatoliy Tokov (MMA 25-3) – 27 l. – Rosja – kategoria średnia.

  • 30 + 20 tys. $ (ok. 117 tys. PLN + 78 tys. PLN)*

* – podstawa + wygrana.

W organizacji ACB Anatoliy Tokov stoczył cztery walki, na koniec został mistrzem i według dziennikarzy MatchTV w tym czasie był najlepiej opłacanym zawodnikiem przez groźnieńskich promotorów. Honorarium należyte zwłaszcza, że jego walka z Arbim Aguevem była jedną z najlepszych w całej historii organizacji.

Odejście Anatloiya (z tytułem mistrza) z ACB do M-1 doprowadziło do pogorszenia relacji między ACB a obozem Fedora Emelianenko. W pierwszej walce dla M-1 Tokov przegrał z Ramazanem Emeevem i potem wystąpił w Bellatorze. Na majową galę M-1 planowało zestawić rewanż Tokov – Emeev, ale tej walki nie będzie, ponieważ Ramazan odmówił w tym terminie.

Ogólnie Tokov przez ostatnie 16 miesięcy walczył pięciokrotnie i w pięciu różnych organizacjach: Rizin, ACB, Fight Nights, M-1 i Bellator. Przy czym ACB dało Tokovowi pozwolenie na występ w konkurencyjnym Fight Nights.

Vyacheslav Vasilevsky (MMA 30-5) – 28 l. – Rosja – kategoria średnia.

  • ponad 50 tys. $  (ok. 195 tys. PLN +)

Najciekawsze jest to, że najlepsze pieniądze Vyacheslav Vasilevsky zrobił w organizacji, która ściągnęła go z powrotem na drodze sądowej. W 2012 roku Vasilevsky podpisał kontrakt z Bellatorem, mając aktualną umwę z M-1. Stoczył dwie walki w USA, następnie sąd w Amsterdamie zmusił Vyacheslava do powrotu do M-1. Za każdy dzień naruszenia kontraktu zawodnik musiałby płacić 6000 Euro odszkodowania. Minęły dwa lata i Vasilevsky był na fali kolejnych hitów – dwukrotnie walczył z Ramazanem Emeevem, potem z Alexandrem Shlemenko.

Zdaniem osoby działającej na rosyjskim rynku MMA (przyp. red. słowa padły z ust Kamila Gadzieva – szefa Fight Nights), Vasilevsky zarabiał w M-1 ok. 30 – 40 tys. dolarów za walkę. Ale jego honorarium ze drugi pojedynek ze Shlemenko miało przekroczyć sumę 50 tys. dolarów.

Potem Vasilevsky odszedł z M-1 do ACB, gdzie, jak sam powiedział, zaproponowano mu lepszy kontrakt.

Alexander Emelianenko (MMA 23-7) – 35 l. – Rosja – kategoria ciężka.

  • 50 tys. $  (ok. 166 tys. PLN)*

* – w PLN po kursie $ z 2013 roku.

Alexander Emelianenko do tej pory przedstawiany jest jako mistrz świata organizacji ProFC. Rostowscy promotorzy kiedyś jeszcze byli drugą organizacją MMA w Rosji, a obecnie są niemal całkowicie zapomniani i robią jedną galę na pół roku.

Ostatnią walkę przed rozpoczęciem ery skandalów Alexander stoczył właśnie na ProFC, w lipcu 2013 roku, wtedy znokautował Jose Rodrigo Guelke. Gaża Alexandra za ten pojedynek wyniosła 50 tysięcy dolarów. Wtedy AE był wart takich pieniędzy. Nazwisko Emelianenko na plakacie działało cuda. Jego walka z nieznanym i niedoświadczonym Brazylijczykiem Guelke, który przyjechał do Rosji z sześcioma porażkami z rzędu, wypełniła halę w Chimkach.

Później okazało się, że wcale nie ma potrzeby płacić Alexandrowi, aby wypełnić halę! W listopadzie 2013 roku Emelianenko miał skrzyżować rękawice z Mirko Crocopem na gali Legenda w Moskwie, jednak zamiast walki z Chorwatem wolał bić się z 63-letnim klientem kawiarni „Faina”. Wypadł z pojedynku, ale był na pierwszych stronach gazet, co uczyniło organizacji Legends darmową reklamę. W grudniu 2013 roku ten biznes – model zdecydowali się zastosować promotorzy z Tumenia. Z początku wszystko szło doskonale. Emelianenko był ogłoszony jako uczestnik gali, następnie wypadł z rozpiski po tym jak pojawił się pijany. Okazało się, że bilety bez Alexandra sprzedają się słabo i galę odwołano.

Alexander Emelianenko ma stoczyć jesienią 2017 roku pierwszą walkę z trzech na które podpisał kontrakt z organizacją WFC Akhmat.

Anastasia Yankova (MMA 5-0) – 26 l. – Rosja – kategoria musza / kogucia.

  • 3 tys. $  (ok. 11 tys. PLN)*

* – gaża za drugą walkę w karierze.

Debiuta Anastasii Yankovej w Fight Nights ozdobiło teatralne wyjście stylizowane pod sceny z Kopciuszka, z karetą i piękną suknią. Był to pierwszy i na razie jedyny występ Anastasii w Fight Nights.

Zaraz potem Nastia podpisała kontrakt z Bellatorem, gdzie stoczyła już trzy walki. Według źródeł MatchTV jej podstawa za pojedynek w Bellatorze to ok. 5 tys. dolarów. Nalezy dodać, że kobiety występujące w MMA na walkach zarabiają często o wiele mniej niż z reklam.

Alexander Shlemenko (MMA 55-9) – 32 l. – Rosja – kategoria średnia.

  • 100 tys. $  (ok. 390 tys. PLN)*

Alexander Shlemenko rozpoczął karierę w 2004 roku udziałem w turnieju, w którym główna nagroda wynosiła 1,000 $. Żeby zarobić takie pieniądze musiał stoczyć trzy walki w jeden wieczór. Shlemenko wygrał turniej i odkładał na samochód. W 2010 roku został pierwszym zawodnikiem z Rosji, który zwyciężył w turnieju amerykańskiej organizacji Bellator. Trzy wygrane i w ciągu ok. 2 miesięcy honorarium w wysokości 100 tys. $. Możliwość zarobienia takiej kwoty w 60 dni zdecydowanie stała się argumentem w wyborze organizacji, z którą podpisał kontrakt. W UFC mu tyle dać nie mogli, a Shlemenko potrzebował zarobić na mieszkanie! Za jego (intratnym) przykładem do Bellatora przeszło wielu rosyjskich zawodników i 100 tys. dolarów za wygraną w Grand Prix ośmiokrotnie otrzymywali Rosjanie aż do 2014 roku, kiedy Bellator wycofał się z systemu turniejowego.

Po walce Shlemenko – Manhoef w lutym 2015 były ujawnione zarobki zawodników: Shlemenko zarobił 20 tys. $ (10 tys. $ za walkę + 10 tys. $ za wygraną), Manhoef – 15 tys. $. Można przytoczyć tutaj słowa zawodnika UFC Dagestańczyka Khabiba Nurmagomedova, po tym jak ujawniono jego wypłatę po walce z Michaelem Johnsonem (52 tys. $ za walkę + 5 tys. $ od Reeboka): „Nigdy nie wierzcie temu, co tam publikują. To nieprawda. Mam korzystniejszą umowę”.

Trzy z czterech ostatnich pojedynków Shlemenko, pozostającego na kontrakcie z Bellatorem, miały miejsce w klatkoringu M-1. W lipcu pokonał Vyacheslava Vasilevsky’ego w finale turnieju M-1 i otrzymał nagrodę główną – 50 tys. dolarów. Ufając słowom mistrza M-1 Ramazana Emeeva, podstawowa gaża Shlemenko za walkę może wynosić do 100 tys. $. Przy czym w ubiegłym roku Fight Nights było gotowe zapłacić Shelmence za walkę z Vladimirem Mineevem ok. 5 milionów rubli (ok. 340 tys. PLN).

Vitaliy Minakov (MMA 19-0) – 32 l. – Rosja – kategoria ciężka.

  • 53 tys. $  (ok. 200 tys. PLN)*

W czerwcu 2016 szef Fight Nights – Kamil Gadzhiev powiedział, że w Rosji są tylko dwaj zawodnicy, którzy zasługują na więcej niż 100 tys. dolarów za walkę: Fedor Emelianenko i Vitaliy Minakov. Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom MatchTV, Minakov w Fight Nights tak naprawdę zarabiał ok. 100 tys. $, ale licząc po kursie jeszcze sprzed kryzysu. Jego gaża podstawowa wynosi ok. 3 milionów rubli (ok. 200 tys. PLN). Do tego ma szereg opłacalnych bonusów, m.in. Fight Nigths pomogło Minakovowi otworzyć akademię sportów walki w Briańsku.

W 2013 roku Minakov zdobył pas mistrzowski Bellatora, w kwietniu 2014 roku obronił tytuł. Z kolei w ciągu trzech ostatnich lat nie wystąpił ani razu w okrągłej klatce, za to stoczył pięć walk w Fight Nights. Powód – różnice w zarobkach – w umowie z Bellatorem wypłata Minakova to 17,5 tys. dolarów za walkę (ok. 68 tys. PLN) + ta sama kwota za wygraną.

Ramazan Emeev (MMA 15-3) – 29 l. – Azerbejdżan / Dagestan – kategoria średnia.

  • 10 tys. $ + 10 tys. $ (ok. 39 tys. PLN + 39 tys. PLN)*

* – podstawa + wygrana.

Mistrz M-1 w wadze średniej Ramazan Emeev zarabiał 10 tys. $ za walkę + 10 tys. $ za wygraną. Zaproponowano mu walkę pożegnalną w M-1 – 1 czerwca z Alexandrem Shlemenko, ale do tego pojedynku musi podpisać nowy kontrakt. Jak poinformował zawodnik w jednym z wywiadów, jeśli doszłoby do konkretnych rozmów, chciałby umowę opiewającą na sumę 50 tys. $ za walkę + 20 tys. $ za wygraną (ok. 270 tys. PLN w przypadku wygranej)

W maju Emeev będzie wolnym zawodnikiem i planuje podpisać kontrakt z UFC.

Jeff Monson (MMA 60-26) – 46 l. – USA – kategoria ciężka.

  • do 35 tys. $ (ok. 136 tys. PLN)

Popularność w Rosji Jeff Monson zyskał dzięki walce z Fedorem Emelianenko w 2011 roku w Moskwie. 40-letni Monson opuścił MMA ze złamaną nogą i wszyscy myśleli, że to już przejście na emeryturę, ale kolejne pięć i pół roku Amerykanin stoczył 23 walki w bloku postsowieckim (13 wygranych). Wszystko to logicznie skłoniło go do starań o paszport, pojawiły się rosyjskie tatuaże i starania o kartę rosyjskiego obywatela.

Podstawowa pensja Jeffa za walkę wynosi ok. 15  tys. $ (tyle zapłacono mu na przykład w Barnaul za walkę z Ilyą Shcheglovem w 2014 roku, jak również w Kołpinie za pojedynek z Denisem Komkinem w 2015 roku). Ale kwoty bywały wyższe dwu, a nawet trzykrotnie. Wiadomo, że w 2013 roku zarobił 45 tys. dolarów (ok. 175 tys. PLN) za walkę z Alexey’em Oleinikiem w Charkowie, ale ten przypadek był nietypowy. Sam Oleinik nazwał 45 tys. kwota zaporową, jaką zażądał Monson. Najwyższa wypłata Monsona w 2016 roku – 35 tys. dolarów (ok. 136 tys. PLN) za walkę z Ivanem Shtirkovem w Jekaterinburgu (10 tys. z tej sumy Monson otrzymał jako rekompensatę z tytułu afery wokół walki).

Walki dla Monsona nie są jedynym źródłem zarobkowym. W 2013 roku podczas dwudniowej wizyty w Omsku dał seminarium i był gościem specjalnym gali MMA, za co otrzymał 7,5 tys. $ (ok. 24 tys. PLN przy kursie z 2013 roku).

Nikita Krylov (MMA 21-5) – 25 l. – Ukraina – kategoria półciężka.

  • 50 tys. $ (ok. 195 tys. PLN)

Nikita Krylov kiedyś nauczył się prawniczego fachu, a po dziewięciu walkach w UFC nabrał doświadczenia w międzynarodowej ekonomii. Bił się w Szwecji, Kanadzie, Irlandii, USA, Holandii – i najbardziej z tego wszystkiego kocha Irlandię za to, że tam do ręki dostaje się całą sumę, bez odliczeń podatkowych.

UFC i Krylov nie byli w stanie dogadać się co do pieniędzy. Po przegranej walce z Mishą Tsirkunovem, „Szachtior” otrzymał 26 tys. dolarów + ofertę nowego kontraktu, w którym wynagrodzenie zmieniło się nieznacznie. Zawodnik przeanalizował umowę i odesłał do Stanów Zjednoczonych „swoje liczby”. Ale UFC odrzuciło warunki Krylova.

W Fight Nights Krylovowi zaproponowali 50 tys. dolarów (ok. 195 tys. PLN) za walkę. Zawodnik zgodził się na to, zwłaszcza, że system podatkowy w Rosji jest bardziej „elastyczny” niż amerykański.

UWAGI: Powyższe gaże nie są oficjalne. W tekście znajdują się informacje, które uzyskali dziennikarze portalu MatchTV od zawodników, ich otoczenia i właścicieli organizacji. Kwoty w złotówkach są podane według aktualnego średniego kursu, który wynosi ok. 3,90 PLN za $.

W marcu 2016 roku rosyjski menedżer Alexey Zhernakov (reprezentuje interesy m.in. Alexandra Shlemenko, Andrey’a Koreshkova, Vitaliy’a Minakova czy Alexandra Sarnavskiy’ego) również dla dziennikarzy MatchTV nakreślił jak wyglądają płace w MMA. Materiał jest co prawda sprzed roku, ale jest w nim przytoczone kilka ciekawych sytuacji, poniżej znajdziecie przetłumaczone fragmenty:

  • Gaże, które nie przekraczają 100 dolarów (ok. 390 PLN) również występują na porządku dziennym. 70 $ może być zupełnie normalną wypłatą dla nieznanego zawodnika, który rozpoczyna karierę na małej gali. Dagestańczyk Rasul Mirzaev takie właśnie zarobki przedstawiał za pierwsze walki w 2008 roku. Najniższe wynagrodzenie Artemiy’a Sitenkova, który pokonał Conora McGregora wynosiło 45 Euro! Za wygraną nad McGregorem Litwin otrzymał 500 Euro! Ciężki Denis Smoldarev powiedział, że za pierwszą walkę dostał 40 $.

Tak, zdarzają się sytuacje, kiedy zawodnik wystąpi w profesjonalnej walce i nie otrzyma wynagrodzenia. Przykładem są małe organizacje, które robią ośmioosobowe turnieje. Główną nagrodę zgarniał zwycięzca turnieju, a pozostała siódemka niestety wystąpiła za darmo. Ponadto pojedyncze walki na lokalnych imprezach, gdzie zawodnik zgadza się na występ bez wypłaty (z różnych przyczyn) (…) Honorarium w okolicach 100 Euro zdarza się również w kartach wstępnych małych organizacji w Europie.

  • Kwota 1000 dolarów (ok. 3900 PLN) – to normalne pieniądze za walkę dla zawodnika głównej karty w organizacjach M-1 czy Fight Nights.

Bardzo dużo zależy od menedżera zawodnika, od rekordu, od tego jak perspektywiczny jest dany zawodnik dla organizacji, w jakiej „roli” wystąpi na gali. Przykładowo może być podpisany na konkretny pojedynek w charakterze rywala dla bardziej znanego zawodnika, tudzież jako przyszła lokalna gwiazda lub takową już jest. Może też być to zawodnik, który toczy pierwszą walkę w MMA, ale jest doskonale znany w mieście, regionie dzięki osiągnięciom w innych dziedzinach sportu (zapasy, kickboxing, itd.) lub też znany z dziedzin pozasportowych. Tutaj możemy rozmawiać o kwotach ponad 1000 $ dla takiego zawodnika.

  • Wynagrodzenia 1 tys. $ – 10 tys. $ otrzymuje z reguły uczestnik walki wieczoru bądź walki poprzedzającej danie główne na rosyjskich galach z udziałem znanego zawodnika, a także uczestnik pojedynku na karcie głównej amerykańskiej organizacji. Abubakar Nurmagomedov – 1,5 tys. $ + 1,5 tys. $ (walka + wygrana); Islam Mamedov – analogicznie, 4 tys. + 4 tys. na gali WSOF 22.

W 2009 roku od 2000 $ rozpoczynały się zarobki obiecujących zawodników w M-1. Znany publice Rosjanin, ale bez statusu gwiazdy w organizacji ACB może zarobić 5000 $ – i to nie jest maksymalna kwota w Rosji dla perspektywicznego fightera.

Na dzień dzisiejszy (przyp. red. marzec 2016) gaża w okolicy 5000 $ uważana jest za przyzwoitą. Dla przykładu na polskiej gali KSW rywal Polaka w jednym z głównych pojedynków imprezy może zarobić 5000 Euro (ok. 20 tys. PLN). Na amerykańskich galach typu Titan FC czy Legacy FC honorarium rzędu 5000 $ + 5000 $ otrzymuje uczestnik walki wieczoru.

W Azji wypłaty są naprawdę różne. W większości organizacji w Japonii (z wyjątkiem Rizin i WSOF-GC) wypłaty są bardzo skromne. W Chinach znany zawodnik może dobrze zarobić, dodatkowo ceni się, kiedy jest popularny i ma za sobą doświadczenia oraz występy w UFC.

Aktualnie w UFC standardowy kontrakt na debiutancki pojedynek opiewa na 10 tys. $ za walkę + 10 tys. $ za wygraną.

  • Wynagrodzenie 10 tys. $ – 100 tys. $. W rosyjskich organizacjach to pojedyncze, wyjątkowe przypadki. Wedle nieoficjalnych informacji 50 tys. $ kosztował organizatorów jeden z ostatnich występów Alexandra Emelianenko. 30 tys. $ otrzymał Alexey Oleinik za walkę z Jeffem Monsonem na gali Oplot w 2013 roku. Dodatkowe 50 tys. $ (oprócz wypłaty za pojedynek) może zarobić zwycięzca Grand Prix M-1 w wadze średniej w  2016 roku, gdzie w finale Alexander Shlemenko spotka się ze zwycięzcą walki Emeev – Falcao.

Większość wypłat w zachodnich organizacjach utrzymana jest w granicach 10 tys. – 100 tys. $. Za drugi lub trzeci pojedynek w UFC zawodnik może liczyć na 20 tys. + 20 tys. $. Do 2014 roku Bellator organizował turnieje, gdzie wygrywając trzy walki w ciągu dwóch miesięcy można było zarobić 100 tys. $! Oprócz tego w UFC jest system premii – za najlepszą walkę, nokaut czy poddanie wieczoru – taki zawodnik zarobi ekstra 50 tys. $. Z drugiej strony ważnym aspektem jest „geografia podatkowa”. Półciężki Nikita Krylov, który bił się na galach UFC w Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie musiał oddać 30 – 40% z pensji, w Szwecji ok. 15 %, natomiast w Irlandii do ręki otrzymywał całą sumę.

Myślę, że w Rosji nie więcej niż dziesięciu zawodników może liczyć na wypłaty rzędu dziesiątek tysięcy dolarów (mowa o zawodnikach występujących w rosyjskich organizacjach).

  • Wynagrodzenie 100 tys. $ – 1 mln $. W te widełki łapie się popularny zawodnik UFC z dobrym stosunkiem wygranych i porażek. Trudno inaczej sformułować. Ali Bagautinov za walkę o tytuł kategorii muszej otrzymał 14 tys. $. Z kolei znany z występów we wrestlingu Brock Lesnar już za pierwszą walkę w UFC zarobił 250 tys. $. Bokser James Toney – 500 tys. $. Dodatkowo tacy zawodnicy mogą otrzymywać procent od transmisji płatnych i specjalne bonusy nie podawane do wiadomości publicznej. Holenderski menedżer Bas Boon mówił o wypłatach Fedora Emelianenko w Japonii, podając kwoty ok. 115 tys. $, przy tym nie była to maksymalna suma.

W Bellatorze na razie odbyła się jedna gala transmitowana w systemie PPV, dlatego ciężko jest rozmawiać o rozmiarach wypłat procentów z transmisji dla zawodników. Teraz znaczenie ma przede wszystkim medialność, popularność zawodnika, często to liczy się bardziej niż poziom sportowy jaki on reprezentuje. Przykładowo gala na której walczyli Kimbo Slice i Ken Shamrock z Royce’em Gracie dała bardzo dobry wynik i to było brane po uwagę jeżeli chodzi o wypłaty.

  • Wynagrodzenia powyżej 1 mln $. Irlandczyk Conor McGregor po występie na UFC 196 został pierwszym zawodnikiem organizacji UFC z milionowym honorarium, które zostało podane do wiadomości publicznej. Wcześniej tylko Fedor Emelianenko za pojedynek przeciw Danowi Hendersonowi w Strikeforce  otrzymał więcej – 1,5 mln $. Przy czym umowa UFC z mistrzami organizacji zawiera szereg punktów, które pozwalają zarobić znacznie większe pieniądze poza oficjalnie ujawnianymi kwotami. Za kulisami mówiło się, że Conor McGregor za pojedynek przeciw Jose Aldo zarobił łącznie ok. 5 mln $.

W UFC jest bardzo praktyczna polityka wynagrodzeń. Jeżeli zawodnik otrzymuje duże pieniądze, oznacza to, że on również przynosi duże pieniądze dla organizacji. Ze sprzedaży płatnych transmisji, wysokich wyników na kanale FOX i ze sprzedaży biletów na galę z jego udziałem. Niektóre media podawały, że to Conor McGregor stał się pierwszym, który zarobił milion dolarów jako zawodnik MMA. To nieprawda. Takie potężne sumy zarabiali i zarabiają również inni zawodnicy – Anderson Silva, Georges St. Pierre, Ronda Rousey, Jon Jones, Cain Velasquez, Brock Lesnar.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

2 KOMENTARZE

  1. Tjo 01/05/2017 at 12:52Najlepiej czytac z poziomu strony glownej ?? Dobry motyw z Alexandrem Emelianenko, ktory nie zawalczyl, nie dostal wynagrodzenia,————–sasha juz zaczal treningi w starym schemaciew niedziele urzadzil skandal na lotnisku "Wnukowo", po tym jak spoznil sie na lot w Grozny upil poklocil sie zapomnial bagaz lotnisko zawolalo saperow w torbach byly bokserskie rekawice, dresy, a takze dwie puszki piwa.

  2. Joanna Jędzrzejczak mówiła w swojej książce, że dostała propozycje od KSW 2 albo 3 tys. euro za walkę (ktoś to pisał na forum). Zastanawiałem się dlaczego KSW zatrudnia tylu anonimowych Brazylijczyków zamiast Rosjan: teraz wiem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.