Niestety wczorajsze informacje o próbach doprowadzenia do walki czołowego zawodnika wagi półciężkiej na świecie Jimiego Manuwy z doświadczonym Przemysławem Mysialą (#7 w Rankingu PL) na gali UFC w Gdańsku mogły okazać się przedwczesne.
Jak poinformował nas w rozmowie przedstawiciel ACB pan Baysangur Edelbi, Przemysław Mysiala ma obowiązujący kontrakt z organizacją Absolute Championship Berkut który został podpisany pół roku temu. Edelbi dodał też, że organizacja ACB nie ma w zwyczaju zwalniać zawodników z kontraktu na jedną walkę w innej organizacji.
Wygląda więc na to, że fani Przemka Mysiali i organizacji UFC muszą uzbroić się w cierpliwość. Zapytany o swoją kontraktową sytuację Mysiala poinformował nas, że na razie nie może się wypowiadać w tej sprawie i jeśli tylko coś się wyjaśni to zostanie to oficjalnie ogłoszonego przez niego.
Mysiala (MMA 22-9-1, #7 w Rankingu PL) jest weteranem europejskiego MMA. Walczył w takich organizacjach jak BAMMA, Bellator, ACB czy polskim Fight Exclusive Night, gdzie poddał Marcina Zontka. Obecnie może się pochwalić serią pięciu zwycięstw z rzędu. Ostatni raz w klatce pojawił się w lipcu, kiedy na gali ACB 63 zastopował ciosami Wallysona Carvalho.
— Baysangur (@BaysangurEdelbi) September 12, 2017
Prachnio Prachnio Prachnio!
Prachnio niech wezmą. on już pewnie spakowany i tylko czeka na telefon z UFC.
A Prachnio ma jeszcze kontrakt z ONE ?