Kącik baja: Aaron Pico – największy młody talent w dzisiejszym MMA?

Aaron Pico uznawany jest przez wielu specjalistów za największy talent wśród młodzieży w dzisiejszym MMA. Amerykanin jest uznanym zapaśnikiem oraz bokserem, co wydaje się być idealną mieszanką w klatce. Aaron zadebiutuje już dzisiejszej nocy na gali Bellator NYC, kiedy to zmierzy się z bardziej doświadczonym Zachiem Freemanem. Zobaczcie co do powiedzenia miał Amerykanin w wywiadzie dla Ariela Helwaniego w The MMA Hour.

• Aaron jako zapaśnik był bardzo bliski dostania się na Igrzyska Olimpijskie, ma też spore doświadczenie w boksie, teraz zadebiutuje w MMA na gali PPV organizacji Bellator MMA, Bellator NYC,
• Pico stwierdził, że od początku chciał zadebiutować na wielkiej gali, dobrze złożyło się, że będzie to właśnie wydarzenie w Nowym Jorku, wierzy, że należy do właśnie tak wielkich wydarzeń, od zawsze występował na tak wielkich imprezach więc jest to dla niego idealne,
• Co prawda Amerykanin chciał zawalczyć w czerwcu/lipcu więc jak tylko usłyszał o Bellator NY wiedział, że właśnie tam stoczy swoją pierwszą walkę, jeszcze jakiś czas temu musiał przejść operację kolana (ACL), ale akurat wykurował się na ten termin, po zabiegu zobaczył duże przyrosty siłowe, co oczywiście będzie miało wpływ na walkę, jego lekarz stwierdził, że miał najszybszą rehabilitację jaką widział w swojej karierze,
• Ariel stwierdził, że rywal Pico na debiut w MMA nie jest najłatwiejszy – w ostatniej walce Freeman walczył o tytuł mniejszej organizacji – Aaron tak właśnie chciał rozpocząć swoją karierę, nie chciał bić się z innymi debiutantami, wierzy, że jego doświadczenie w boksie, zapasach oraz amatorskim MMA przyda mu się w pierwszym profesjonalnym pojedynku,
• Ariel określa Pico jako Prodigy – kiedyś nazywano tak BJ Penna,
• Pico jest normalnym nastolatkiem, będąc dzieckiem sporo jeździł motocyklem, uczęszczał do szkoły jak inne dzieci, w pewnym momencie po prostu całą uwagę skupił na sportach walki, wie, że niektórzy rodzice przymuszają swoje dzieci do różnych hobby, jednakże w jego przypadku było całkowicie inaczej – sam marzył o wielkiej karierze jako sportowiec,
• Jego głównym celem jest zostanie mistrzem świata w boksie oraz MMA, chce występować na największych galach PPV, marzy o tym od wielu lat, jest podekscytowany początkiem swojej kariery, to naprawdę motywuje go do ciężkich treningów,
• Pico wierzy w swoje umiejętności bokserskie, chce osiągać sukcesy w ringu, na ten moment skupia się na MMA i nie ma zamiaru mieszać występów w różnych formułach, ale nie wie co tak naprawdę stanie się po gali Bellator NYC, ma zamiar nadal się rozwijać,
• Nie jest pewny czy będzie chciał starać się o dostanie do drużyny olimpijskiej na Igrzyska w 2020 roku, MMA jest bardzo dynamiczną dyscypliną, musi naprawdę skupić się na wszystkich aspektach tego sportu, inni zawodnicy nadal będą trenować więc nie może pozwolić sobie na tego typu przerwy,
• Jego ulubionym zawodnikiem MMA w przeszłości był Georges St. Pierre, uwielbiał oglądać Kanadyjczyka, jego wszechstronność, według niego Rush miał odpowiednie podejście do treningu jeśli chodzi o mieszane sztuki walki, widział GSP na kilku galach Bellator MMA, ale nigdy nie miał okazji trenować z St. Pierrem, chciałby kiedyś spotkać się z Kanadyjczykiem,
• Pico trenuje z różnymi trenerami, m.in. w AKA oraz z Eddiem Bravo, miesza swoje przygotowania, do gali Bellator NYC głównie przygotowywał się w domu, w Los Angeles,
• Daniel Cormier chwalił w przeszłości Pico, który przeszedł podobną drogę do DC, miał sporo triumfów w zapasach przed występami w MMA, Aarona inspiruje kariera Daniela, wypytywał najlepszych zawodników z AKA o ich doświadczenia, chętnie korzystał z ich wiedzy, podoba mu się styl Cormiera,
• Aaron nie musi ciąć sporo wagi do limitu kategorii lekkiej, tak naprawdę nie jest zbyt dużym zawodnikiem jak na tę dywizję,
• Amerykanin nie ma idealnego rozwiązania swojego debiutu – chce, aby fani ciekawi jego debiutu po prostu wykupili PPV z galą Bellator NYC.