Lyoto Machida:

Nie mogłem dostać lepszego przeciwnika niż Rampage. Data walki również jest bardzo dobra. Da mi to czas na przygotowanie się. Jestem szczęśliwy z powrotu do oktagonu i zadowolony że ponownie mogę udowodnić że jestem w czołówce z najlepszymi fighterami. Pracuję ciężko, poprawiam wiele rzeczy i wkładam w to wiele wysiłku. Pracuje nad wszystkimi aspektami walki, obaleniami, walką na ziemi i uderzeniami …

Nie ma nic lepszego niż walka pomiędzy dwoma byłymi mistrzami. Dwóch zawodników którzy chcą swojego miejsca w świetle reflektorów. Rampage jest silnym facetem, który ma dobry boks i zapasy. Uważam, że jest nieco ograniczony w stójce, ale jest naprawdę silny. I choć może dobrze się bronić w parterze to nie jest w nim zbyt dobry. Mam zamiar wykorzystać słabości Rampage`a, i walczyć tam gdzie nie jest najsilniejszy. Ale jestem gotowy na wszystko, czy to będzie walka w sójce czy na ziemi.

15 KOMENTARZE

  1. Jeden z moich ulubionych półciężkich to Lyoto Machida..
    Liczę na KO 😀

  2. A ja mam nadzieje, że Rampage bardziej się przyłoży do treningów niż do walki z Sugarem i da dobrą zwycięską walkę przez ko, ale chyba już brak mu tego czegoś większe „szoł” przed niż na samej walce.

  3. Po raz kolejny powtórzę się, ale co tam: nie widzę Rampa w tym pojedynku. Siuśkopijca wręcz go zje. 😀

  4. Rampage dostanie potężny oklep niestety, Moczida panuje nad Quintonem w każdej płaszczyźnie.

  5. Jak Ramp nie mogl sobie poradzic z „małpim stylem” Sugara, to co dopiero ze stylem „karate kid”. Machida jest za szybki dla Rampa, sam jeszcze sie dziwie jak Szogun go skasowal w 1 rundzie 😀

  6. Liczę na powrót do zapaśniczych korzeni Rampage i solidne ground&pound, ale boję się że Jakson zbyt mocno wierzy w swój boks i skończy okopany przez Machidę tak jak to się stało w walce z Forrestem.

  7. Fakt są dobre, ale Rampage, przynajmniej kiedyś wychodził ze swoim poziomem ponad ,,dobre,, zapasy. Pamiętam walki z Pride FC jak choćby tą z Sakurabą, gdzie Rampage używał swoich umiejętności jak podczas walki z manekinem, a nie żywym zawodnikiem. No cóż poczekamy zobaczymy skrycie liczę na małą niespodziankę ze strony Q.J.

  8. To było kiedyś od dłuższego czasu Page wykorzystuje swój wrodzony spryt w bokserskiej stójce. Tak czy owak zdecydowanie stawiam na Machidę – to naprawdę rewelacyjny zawodnik, zawsze wydawało mi się, że jedynie Shogun w formie ma z nim szanse (okazało się, że miałem rację – teraz do tej „listy” dochodzi Jones)

  9. Rampage nigdy nie miał zapasów na takim poziomie które wystarczyłyby żeby zdominować Machide na dłużej niż kilka sekund. „Lucky Punch” to jest jedyna szansa kolegi z A Team.
    Shoocker też się jeszcze dziwię, że Lyoto przegrał w 1 rundzie ale odzyska pas 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.