Rashad Evans (15-1-1, 3 w rankingu MMARocks) w rozmowie z MMA Fighting odniósł się do pomysłu menadżera Lyoto Machidy by pod nieobecność Shoguna, ci dwaj zawodnicy stoczyli walkę o tymczasowy pas mistrza UFC:

Nie spieszy mi się by ponownie walczyć. Jestem gotowy ale chcę walczyć z najlepszymi. Wiem że Shogun walczył z Machidą kiedy był kontuzjowany, więc chce poczekać na Shoguna w najlepszej formie. Nie jestem taki że muszę walczyć od razu. Jest wiele rzeczy jakie mogę robić ze swoim czasem kiedy nie walczę.  Walczę już od 7 lat więc dobrze wiem z czym to się wiąże. Jestem weteranem tego sportu.  Nie zapomnę przecież jak się walczy. Dla mnie walczyć dla samej walki jest bez sensu. Minąłem już ten etap w mojej karierze. Jeśli tak zrobię to będą to tylko kolejne problemy i bariery do ominięcia. Mówią że Shogun nie będzie walczył do Marca. Dla mnie to nie będzie nawet najdłuższa przerwa od sportu jaką miałem

31 KOMENTARZE

  1. strach strachem, ale czy on na prawdę uważa, że po KO u moczożłopa i po beznadziejnej walce z Rampage, dostanie walkę o pas ? 😀

  2. No uważa, bo jest oficjalnym pretendentem:P Co do walki z Rampage to może i ciekawa nie była, ale zawalczył bardzo dobrze. Nic nie mam do walki Machida-Evans ale nie daj Boże, jeśli Rashad przegra będziemy skazani na 3 pod rząd Shoguna z Machidą. Nie wiem jak wy, ale ja już mam dość.

  3. Uprzedza ruch UFC. Dobrze wie, że mogą go zestawić z Machidą tak jak Mira z Carwinem, kiedy Lesnar był kontuzjowany. Po co ma ryzykować i walczyć z Lyoto skoro może tak powiedzieć i walczyć za rok z Shogunem? Innymi słowy – boi się 😀
    Dla mnie dragona mogliby dać komuś kto jeszcze z nim nie walczył. Kolejna walka z Evansem byłaby nudna. Z chęcią bym go z Rampagem zobaczył

  4. Paz:
    Rampage tez sie boi 😀

    Yagiel:
    On juz dostal walke o pas. Teraz tylko czeka na Shoguna, az ten wyzdrowieje.

    Swoja droga to walka o pas tymczasowy jak dla mnie bez sensu w tym momencie. A za walke Shogun-Lyoto 3 poki co dziekuje.

  5. @fusel – dokładnie. Ten tymczasowy zaproponowany przez menadżera Lyoto to takie naciąganie, żeby swojemu podopiecznemu załatwić titleshota od razu – w końcu na tym polega jego robota.
    Dla mnie Lyoto mógłby wyczyścić całą dywizję i dopiero wtedy zmierzyć się z Shogunem po raz 3.

  6. No bez sensu walka na razie po prostu. Shane też, skorzystał jak Brock był kontuzjowany i sam leczył swoje kontuzje. Walka miała być na 106, a z Mirem odbyła się na 112. Shogun nie będzie tak długo nieobecny jak Brock, więc nie dziwię się Rashadowi. W podobnej sytuacji jest Velasquez i nikt nie każde mu walczyć.

  7. No to pięknie znów będzie KO na evansie, masakra jednym słowem. Po co takie walki to ja nie wiem. Ale w sumie, może Evans nas zaskoczy..

  8. Z jednej strony faktycznie pozbawione sensu jest takie zestawienie, ale z drugiej: też mam wrażenie, że Suga ma ciężko w spodniach…

  9. Na takim poziomie każda walka wnosi ze sobą ryzyko porażki. Machida czy nie Machida, Rashad dobrze robi. Po co ma się z nim bić i ryzykować przegraną która znów zepchnie go w dół, skoro już wywalczył sobie pozycję pretendenta? Nie wiem ile jest w tej propozycji walki o pas tymczasowy inicjatywy Lyoto, ale Brazylijczyk i jego agenci chcą po prostu bez wysiłku wrócić na szczyt. Niech Machida weźmie się lepiej za trening i po pobiciu kilku czołowych fajterów myśli o pasie.

    Zresztą o czym my gadamy, i tak do tej walki nie dojdzie.

  10. I Machida i Shogun zbili by Evansa. Ja czekam na Evans vs Mauricio „Shogun” Rua 😉 I mam nadzieję , że Shogun pas utrzyma jeszcze przez 2-3 lata , a w tym czasie położy i Evansa i Rampage. Ale jeśli Shogun obroni pas z Evansem , a Machida położy Rampage to niestety Shogun vs Machida 3 …..

  11. i gdzie jest to serce fightera, powinien dążyć do rewanżu z jedynym zawodnikiem który go pokonał i pokazać że jest lepszy jesli uważa że zasłużył na bycie mistrzem

  12. Niewiem czemu wszyscy tak nie doceniaja Evansa :D. Ja tam stawiam na Sugara w walce z Rua i mam taka nadzieje ze wszyscy sie zdziwia po tej walce. Osobisice Rashad to moj ulubiony zawodnik, moze dlatego ze moja przygoda z mma zaczela sie od Tufa, i juz tam go polubilem :D.

  13. „i gdzie jest to serce fightera”,jak jest napisane to juz nie to samo po 7latach i serce to on ma,ale tu raczej chodzi o glowe.Pomyslcie,wygrywa Hiszpania z Niemcami polfinal i ma final z Holandia…ale w Holandii pol skladu kontuzjowane,wiec niech zagraja z Urugwajem o tymczasowe mistrzostwo swiata,ale jak przegracie to wynocha z turnieju…Po co sie cofac?Akiyama tez wzial walke zastepcza z Lebenem,przegral,Chuck wzial z Franklinem,przegral.Obaj mieli parcie na kogos innego,Evans ma parcie na tytul,nie na Machide,Jakby Machida byl ciagle mistrzem gadka Evansa wygladalaby na 100% inaczej.
    Mogliby zrobic ta walke,w koncu wiaze go kontrakt,Shogun ma argument,kontuzja,on nie,ale pretendenta nie powinno mu sie zabierac nawet w przypadku przegranej z Machidą.Swoje wygral,moze byc gorszy od Machidy,ale moze sie okazac lepszy od mistrza swiata,walka walce nierowna,a i walczy sie tak jak przeciwnik pozwala,kwestia popelnienia tego bledu,na tym poziomie najmniejszego(nawet Fedor…nawet Lyoto je popelnili) i ostatnio Carwin nie konczac w 1 rundzie).
    Evans juz zagral w filmie,to tez zmienia podejscie i troche czlowieka.Ciezko mi sobie wyobrazic,ze ktos tak dlugo uprawiajacy sporty walki moze w tym wieku sie jeszcze kogos obawiac?Za to moge zrozumiec,ze „moze mu sie nie chciec”,tymbardziej w uprzywilejowanej sytuacji bycia #1 Contenderem,

  14. Ogólnie LHW w UFC trochę spuściło z tonu. Evans jest pretendentem nr 1, choć z trzech ostatnich walk jedną przegrał, a dwie wygrał w średnim stylu. Dla porównania: co musi zrobić Junior dos Santos, żeby dostać walkę o pas w HW..?

  15. Czekać na swoją kolej,tak to jest,jak w rownym czasie kreuje sie kilka nowych „mistrzowskich twarzy”.To nie wrestling,gdzie mogliby dac Lesnar vs Carwin vs JDS vs Cain…heheh,choc gdybym zobaczyl ich w „czterech naroznikach” jednej klatki to chyba adrenalina bylaby na duzo wyzszym poziomie nawet niz podczas bombardowania Brocka przez Shane’a;)

  16. No dokładnie, kolejka do tytułu w HW jest długa, podczas gdy w LHW Machida znokałtowany w ostatniej walce w pierwszej rundzie przebąkuje coś o walce o tytuł tymczasowy. Żart.

  17. „podczas gdy w LHW Machida znokałtowany w ostatniej walce w pierwszej rundzie przebąkuje coś o walce o tytuł tymczasowy” i to jest najśmieszniejsze, że Machida chce walki o pas po przegranej :), to nie Strikeforce.

  18. Born2Kill:
    Mam jakies dziwne przeczucie, ze cala trojka uderzyla by rownoczesnie na Lesnara 😀

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.