Po pięciu kolejnych dniach z galami MMA poczynając od środowego Strikeforce: Los Angeles, przez Bellatora 22, Pro Fight 5, TUF 11 Finale, Sengoku 13, na WEC 49: Varner vs Shalorus kończąc. Poniżej cotygodniowa porcja wyników z mniejszych gal.

Sporo ciekawych walk odbyło się w Montrealu na gali W-1: Judgement Day. Denis Kang (MMA 33-12-1) udanie powrócił po utracie pracy w UFC szybko poddając Dae Won Kima (MMA 11-6). Zwycięski powrót po czterech latach do MMA zanotował Ivan Menjivar (MMA 21-7) poddając trójkątem Aarona Millera (MMA 9-8), inny doświadczony kanadyjski piórkowy Antonio Carvalho (MMA 12-4) dopisał drugą kolejną wygraną do rekordu nokautując Juana Barrantesa (MMA 7-5). Swoje walki wygrywali też niezły koguci Adrian Wooley (MMA 7-1) i były hokeista Steve Bosse (MMA 8-1). Wyniki na Sherdogu, materiał z gali powyżej.

W tokijskim Differ Ariake na gali Valkyrie 6 zmierzyły się dwie obecnie najlepsze kobiety w limicie 46 kg na świecie Yasuko Tamada (MMA 12-4-3) i Naoko Omuro (MMA 11-8-3). Wygrała ta pierwsza przez decyzję. Cenną wygraną nad weteranką Megumi Yabushitą (MMA 19-17) zanotowała niepokonana Rin Nakai (MMA 7-0). Wyniki na Sherdogu.

W Europie na Fight Festival w Helsinkach oprócz walk Polaków odbyły się jeszcze dwa ciekawe pojedynki. Niedawny rywal Roberta Jocza Mikhail Zayats (MMA 11-5) poddał balachą w pierwszej rundzie Toniego Valtonena (MMA 21-11), a w inny były przeciwnik Polaków Marcus Vanttinen (MMA 15-2) poddał w trzeciej rundzie Matteo Minonzio (MMA 12-12). Wyniki na Sherdogu. Na 100% Fight w Aubervilliers we Francji powrócił David Baron (MMA 17-3-1). Były pogromca Hayato Sakuraia tylko zremisował z Gorem Harutunianem (MMA 6-1). W Londynie na kolejnej gali Ultimate Challenge MMA w starciu czołowych lekkich na wyspach Tim Radcliffe (MMA 9-3) wygrał na punkty z Jasonem Ballem (MMA 17-8).

15 KOMENTARZE

  1. Pomysł tego cyklu był świetny! Jak co tydzień dobra robota!
    Rin Nakai ma ponoć spory talent. Nie zdziwie się jeśli Strikeforce podpisze z nią kontrakt. Bardzo młoda perspektywiczna zawodniczka w wadze do 135 lbs.
    Francuzi też mają wiele zdolnej młodzieży. Tylko szkoda, że ich prawo tak upośledziło MMA zakazując ciosów w parterze…

  2. bo Yabushita walczy w tej wadze ale Nakai wczesniejsze pojedynki toczyła w supermuszej i w tej właśnie wadze jest sklasyfikowana w rankingach

  3. tsatsiki wiem o tym, ale 125 to umieralnia, zawodniczki albo uciekają niżej, albo wyżej. Nakai powinna na stałe przejść do 135.

  4. No nie wiem, po tym jak Sexton i Daly przejdą do 115, a Nakai do 135 będę miał problem, żeby wymienić 10 zawodniczek w tej kategorii wagowej.

  5. jak Coenen zejdzie do 135, Carano, Kobold i Berto wylecą z rankingu z powodu zbyt długiej absencji to w wadze 145 będzie większa umieralnia i tam też możesz mieć problem z wymienieniem 10 zawodniczek 😉

  6. Kobold i Berto już nie mam w rankingach, a za Coenen i Carano już niedługo wejdą Finney i Toughill. Przewaga 145 nad 125 jest taka, że jest duża organizacja, która organizuje w tej wadze walki.

  7. no tak napisałem zanim sprawdziłem ranking ale z pewnością Finney zaraz po walce z Cris przejdzie z powrotem do 135!
    patrząc na końcówke rankingu 145 z Thompson która w ciągu ostatnich dwóch lat walczyła dwa razy i dwa razy przegrała, Takahashi z trzema porażkami i wysokie miejsce dosyć przereklamowanej Dandois ta waga też nie wygląda zbyt ciekawie!
    SF może i organizuje walki ale wrzucając na undercard Coenen-Modafferi czy planowaną Coenen-Toughill lub beznadziejnie zestawiając Santos z Finney jakoś mnie nie zachwyca i pewnie nie dostrzegam tej przewagi 😉

  8. O niekompetencji Strikeforce nie musisz mnie przekonywać, ale będą potrzebować przeciwniczek dla Cyborg, więc zawsze kogoś zwabią do tej kategorii. Do 125 nikt nikogo nie zwabi.

  9. gdyby Bellator organizował turniej w 125 tak jak to wcześniej planował to nie musieliby nikogo wabić bo Sexton i Daly walczyłyby w swojej naturalnej wadze a osiem dobrych dziewczyn nie jest trudno w tej wadze znaleźć

  10. Venom czy w kobiecym mma są dozwolone łokcie w parterze? Bo w Bellatorze jakoś ich nie zauwazyłem

  11. To już druga walka Pato po powrocie. Jak widać póki co zdrowie mu dopisuje i oby tak pozostało.
    Baron stracił kontrakt z UFC po jednej porażce? Czy może po kontuzji dostał możliwość stoczenia kilku lżejszych pojedynków poza organizacją Zuffy?
    Dzięki za przegląd Venom. Śmiem twierdzić, że jesteś najbardziej opiniotwórczym polskim dziennikarzem parającym się MMA, dlatego dobrze widzieć, że wciąż Ci się chce.
    Tym bardziej muszę się przyczepić do poniższego zdania

    Były pogromca Hayato Sakuraia

    Może bardziej “niegdysiejszy”? Nikt tej wygranej nie odbierze 😉 To trochę tak jak napisać (co niestety często się zdarza i to w poważnych dziennikach) “były mistrz olimpijski” – przecież to nie tytuł przechodni, a można go stracić jedynie przez dyskwalifikację.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.