Jak informuje Josh Gross ze Sports Illustrated zawodnicy, którzy mieli wystąpić w zaczynającym się 29 maja Grand Prix Dream w wadze półciężkiej zostali wczoraj poinformowani o odwołaniu turnieju. Do rywalizacji stanąć mieli m.in. czołowi półciężcy Strikeforce Gegard Mousasi, Renato Sobral czy Rameau Thierry Sokoudjou. Prawdopodobny powodem odwołania Grand Prix są problemy na linii Dream i ich partner telewizyjny stacja TBS.

8 KOMENTARZE

  1. pamiętacie jak Jacare im wiochy narobił i po walce z Drysdalem na ADCC publicznie ogłosił że Dream mu jeszcze kasy za walkę nie zapłaciło.
    Niby Japonia taki bogaty i rozwinięty kraj, a sporty walki to ich historia to jednak interes nie idzie w dobrą stronę.
    Dziwne.

  2. Jacare nie był jedynym, któremu Dream zalegało z kasą. Nick Diaz też o tym mówił publicznie.

  3. King Mo też mówił że może wystąpić w DREAM ale:

    „DREAM is a great organization.I just got to make sure they pay on time”

  4. Ale przecież UFC to ci źli, na pewno to jakaś pomyłka i to UFC nie płaci zawodnikom 😀

  5. ah ta Japonia. Wszystkie wydarzenia tego typu całkowicie przeczą temu jak generalnie postrzega się Japończyków.

  6. no to juz chyba tylko wejscie zuffy moze uratowac mma w japonii i predzej, czy pozniej pewnie do tego dojdzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.