Dreszczyk adrenaliny kręci mnie mocno 🙂

13 KOMENTARZE

  1. step by step.. jeszcze parę takich wywiadów a już nikt nie będzie chciał ich robić z nim.Za każdym razem wiedziałem co powie,tylko zaskoczyło mnie brak ”powiem Ci tak” i ”tani skóry nie sprzedam”.Pewnie czyta komenatrze na MMaroks:D

  2. Mierzi mnie to, co w kółko powtarza Pudzian, ale jeszcze smutniejszy jest przekład tego pseudotłumacza – ostatnie „I won’t sell my skin cheaply” a teraz „yellow bird” (?) zamiast żółtodzioba… plus masa powymyślanych albo opuszczonych zdań. Szkoda, że Pudzianowski musi wokół siebie roztaczać aurę buractwa nawet w obcym języku, a przecież załatwić dobrego tłumacza to nic trudnego :/

  3. Tia, generalnie gdyby mówił coś konkretnego, to nawet można było by przeboleć, fakt że ciągle mówi to samo…

  4. Czy mi się wydawało, czy ten pan podający się za tłumacza powiedział że Pudzian nie jest żółtym ptakiem ?
    Ciekawe o jakim ptaku mowa, czyżby tym wielkim, żółtym, z Ulicy Sezamkowej ? 😀

    „EM EM EJ w Polsce becomes very popular” – czyli to prawda, „ponglish” naprawdę istnieje 😀

    Przepraszam ale to takie zabawne było…

  5. Aaa, to bylo yellow bird… a myslalem, ze mu sie rypnelo i powiedzial 'yellow belt’ zamiast 'white belt’ 😀

  6. po tej reklamie „SKIN” jest jeszcze parę sekund z za kulis wywiadu.

  7. ciekawe co hamerykanie sobie musieli pomyśleć gdy usłyszeli ” Mariusz nie jest żółtym ptakiem” 😀

  8. LOL ja usłyszałem yellow belt 🙂 yellow bird jeszcze lepsze 😀
    no i świetne 'MMA w Polsce becomes very very popular’

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.